Marek Cecuła – ceramik, projektant, założyciel Modus Design Studio. Studio powstało w 1976 roku na nowojorskim Soho. Urodzony w Polsce artysta ceramik, wyemigrował do Izraela zabrawszy ze sobą książkę – album porcelany ćmielowskiej. Przebywając w kibucu – nauczył się ceramiki. Ta stała się wkrótce jego pasją i zawodem. Od lat 90-tych Studio współpracuje z Fabryką Porcelany w Ćmielowie. W wyniku tej współpracy Marek Cecuła wrócił do Kielc i Ćmielowa, studio otworzyło swoje drzwi dla rzeszy młodych ceramików, a dokładnie 10 lat temu w fabryce wydzielono linię Ćmielów Design Studio – nowoczesnej polskiej porcelany.
- Pytanie o ulubiony materiał ceramiczny i technikę - porcelana, kamionka, koło garncarskie, masa lejna. Czy formy tworzysz sam/sama czy zlecasz formiarzom?
Mój materiał - od początku istnienia Modus Design wykonuje swoje wzory tylko w porcelanie, w ostatnich latach wprowadziłem masę porcelanową w 6 kolorach.
Studio w fabryce porcelany ma specyficzne warunki, większość prac wykonuje w masie lejnej z ręczną obróbką i dekoracją. Porcelana wypalana jest w temperaturze 1400 C co daje jej maksymalna twardość i wytrzymałość na temperatury.
Modele i formy wykonujemy sami, czasami z pomocą fabrycznych modelarzy.
Marek Cecuła - Ćmielów Design Studio
- Który etap produkcji ceramicznego naczynia jest dla ciebie najciekawszy i najważniejszy - projektowanie „na papierze", tworzenie prototypu, formy, sama produkcja czy dekoracja?
Wszystkie etapy przygotowania wzoru są bardzo ważne. Porcelana w wypale kurczy się 17 % więc rysunek i model muszą być powiększone, a to wymaga odpowiedniego rozumowania wymiaru i pojemności. Tworzenie nowego wzoru jest bardzo kreatywnym procesem ale jednak ograniczenia porcelany przemysłowej muszą być wzięte pod uwagę i odpowiednio wprowadzone do konstrukcji obiektu co czasami wpływa na jego kształt i gabaryt.
- a od czego zaczynałaś/eś swoją przygodę z ceramiką, jak zmieniała się twoja twórczość na przełomie lat?
Początek mojego zaangażowania w ceramikę był dość tradycyjny, używałem wtedy koła garncarskiego i ręcznego formowania w kamionce. To były lata 60te.
Jednak od samego początku przyciągała mnie porcelana jako materiał biały neutralny, prześwietlisty i szlachetny, z olbrzymią tradycją i historią.
Już w 1968 porcelana zawitała w moim studio, mimo że nie można jej było łatwo nabyć, bo był to w tych czasach materiał wyłącznie przemysłowy. Próba eksperymentów i małych kroków dała pierwsze wyniki i opanowanie procesów typowych dla porcelany. Od tego czasu pracuję wyłącznie w tym pięknym lecz wymagającym materiale.
Marek Cecuła - wystawa prac w IWP w Warszawie
- czym się inspirujesz - przyrodą, sztuką, architekturą…. Kiedy do głowy przychodzą nowe pomysły na kształt, dekorację czy całkowicie nową kolekcję?
Inspiracja jest wszędzie, w naszej działalności to właśnie aktywna praca w studio z różnymi procesami i materiałami daje szeroki wachlarz pomysłów biorąc pod uwagę zauważone warianty i zmiany w procesie. Widzieć, kojarzyć i decydować.
Praca nad kolekcją form jest ciekawym procesem rozszerzania ustalonego pomysłu w kolejne koordynujące kształty.
Ponieważ w naszej działalności wykonujemy prace dekoracyjne, artystyczne i użytkowe wymaga to indywidualnego rozwiązania i przekazu. Prace użytkowe są poddane próbie funkcjonalności i dopasowane do danych wymagań.
Prace dekoracyjne wykonywane są w ograniczonych ilościach i mają większą prezentacje estetyczną ze specyficznym podejściem do formy i koloru.
Prace artystyczne są oryginalne i niosą w sobie przekaz emocjonalny z konceptualnym podkładem, prace te są kierowane do galerii i zbiorów muzealnych.
- gdybyś miała/miał wymienić jedno nazwisko - twórcę, którego obserwujesz, cenisz, którego poleciłbyś miłośnikom porcelany? Którego prace lubisz po prostu oglądać?
Mam sporo ulubionych artystów nie wszyscy pracują w porcelanie
Piter Stockmann, Edmund de Waal, Paul Scott, Hella Jongerius, Masahiro Mori, Caroline Slotte, Morten Lobner Espersen.
Edmund de Waal - zdjęcie pinterest
Piter Stockmann - zdjęcie pinterest
[product id="846, 94, 327, 55"]